Kitesurfing

Może trochę adrenaliny?

Spędzanie wolnego czasu może być mniej, lub bardziej aktywne, niektórzy, by naprawdę dobrze się poczuć potrzebują sporej dawki adrenaliny, a jeżeli dodatkowo lubią wodę i wiatr, to może powinni spróbować kitesurfingu.

Kitesurfing to ekstremalna dyscyplina sportu, którą bardzo ogólnie można określić jako wykonywanie szeregu ewolucji i skoków na desce, z pomocą latawca, pod nogami woda a nad głową silny wiatr.

Jeżeli kogoś pociągają szeroko rozumiane sporty wodne i jednocześnie podniebne, to kitesurfing doskonale łączy te dwie pasje. Jest to jednak dyscyplina wymagająca sporych umiejętności i treningu, nie należy do kategorii tych, których można nauczyć się samemu.

Niedouczony i niedoświadczony kitesurfer stanowi niebezpieczeństwo dla siebie i innych. Zaczynamy pod okiem instruktora, który potrafi ocenić nasze możliwości i dobrać odpowiedni sprzęt, zapewniający nam bezpieczeństwo ale pozwalający też na szaleństwo, którego nam trzeba. Warto poszukać szkoły kitesurfingu, która uczy wg. standardów IKO, czyli Międzynarodowej Organizacji Kiteboardingu, ponieważ po jej ukończeniu otrzymamy honorowany wszędzie certyfikat IKO (International Kiteboarding Organization) – daje on możliwość wypożyczania sprzętu na całym świecie. Szkoły oferują kursy na wszystkich poziomach zaawansowania (od podstawowych informacji związanych ze sprzętem i zasadami bezpieczeństwa po bardzo zaawansowane umiejętności skoków, lotów i ewolucji). Ważne jest, aby nauka odbywała się w grupach nie większych niż 2 osoby na 1 instruktora i aby wypożyczenie niezbędnego sprzętu było wliczone w cenę kursu. Zanim stwierdzimy, że kitesurfing to jest to, czego szukaliśmy w życiu i wydamy pieniądze na własny sprzęt, warto mieć możliwość wypożyczenia latawca, deski, trapezu, pianki i kasku. Jeżeli ktoś jest sprawny fizycznie, potrzebuje sporej dawki adrenaliny, lubi silne, ekstremalne emocje, ma ochotę na niesamowite przeżycia ,chce oderwać się od codzienności, poznać ludzi, którzy też szaleństwem (w granicach ryzyka) ładują swoje akumulatory, to kitesurfing może spełnić ich oczekiwania. Jeżeli złapiemy bakcyla takiego „latania na wodzie”, to potem w każdy wolny weekend szukać będziemy wiatru i plaży. Kiedy kończy się sezon wakacyjny i amatorzy wodnych szaleństw muszą opuścić nasze plaże, szkoły kitesurfingu organizują wyjazdy zagraniczne dla swoich „uczniów” (i nie tylko) tam, gdzie są odpowiednie warunki by uwolnić emocje i odreagować codzienność.

oprac. na na podst.dost. mat. K.G