Odwrocona hipoteka

ODWRÓCONA HIPOTEKA

We wrześniu b.r. odbyło się w Sejmie głosowanie nad uchwaleniem Ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym, ponieważ większość posłów była za, długo oczekiwana ustawa została uchwalona i teraz pracować będzie nad nią Senat.

ODWRÓCONY KREDYT HIPOTECZNY (krótsza, częściej spotykana nazwa to ODWRÓCONA HIPOTEKA) to nowa usługa finansowa, która po przejściu procedury ustawodawczej będzie oferowana przez banki. Z takiego kredytu będzie mogła skorzystać osoba, która jest właścicielem (lub współwłaścicielem)
własnościowego mieszkania lub domu, lub ma własnościowe prawo do mieszkania spółdzielczego, lub własność gruntu.

 

NA CZYM POLEGA

Kredytobiorca przenosi prawo własności nieruchomości po swojej śmierci
na bank, a bank w zamian udziela tej osobie kredytu w formie:

  • jednorazowej wypłaty całości kwoty;
  • rat wypłacanych regularnie co miesiąc;
  • udostępnionej linii kredytowej;
  • kombinacji powyższych możliwości.

 

WARUNKI

Oprócz najważniejszego warunku, czyli, że trzeba być właścicielem nieruchomości, należy:

  • terminowo i regularnie dokonywać wszystkich niezbędnych opłat i podatków przypisanych do nieruchomości;
  • ubezpieczyć nieruchomość;
  • utrzymywać nieruchomość w dobrym stanie, nie zmniejszać standardu (nie obniżać jej wartości);

Warunek mówiący o tym, że ta właśnie nieruchomość musi być głównym miejscem zamieszkania kredytobiorcy

i nie można jej opuszczać na dłużej niż rok, prawdopodobnie został wycofany z ustawy.

 

ZALETY ODWRÓCONEJ HIPOTEKI

  • pozostając do końca życia pełnoprawnym właścicielem mieszkania uruchamiamy zamrożone w nim pieniądze i możemy z nich w pełni korzystać;
  • zachowujemy dożywotnie prawo do zajmowania lokalu;
  • mamy regularnie dodatkowy zastrzyk pieniędzy, oprócz otrzymywanego co miesiąc nabytego świadczenia (renta, emerytura, renta rodzinna) – możemy podnieść jakość i komfort codziennego życia, pozbyć się finansowych trosk;
  • nie są wymagane bieżące spłaty, jak to bywa przy tradycyjnych kredytach (samo pojęcie „kredyt” kojarzy się zwykle ze spłatą rat) – korzystamy przecież ze swoich pieniędzy, tyle, że zamrożonych w mieszkaniu;
  • nie ma żadnych wymogów związanych ze stanem zdrowia, wiekiem, płcią, dochodami, statusem społecznym, ewentualnym zadłużeniem;
  • nie jest to kredyt „celowy” ( przeznaczony wyłącznie na zadeklarowane przedsięwzięcie, lub rzecz) – możemy wydawać otrzymywane pieniądze na co chcemy;
  • można tym kredytem spłacać inne kredyty hipoteczne;
  • będzie podobno możliwość przedterminowej spłaty kredytu, jeżeli sytuacja kredytobiorcy na to pozwoli;
  • w założeniach rządowych ten typ kredytu ma być wolny od podatku i nie będzie miał żadnego wpływu na wysokość renty, czy emerytury;

 

SPADKOBIERCY

Po śmierci kredytobiorcy bank, przejmuje nieruchomość i jako właściciel sprzedaje ją – różnicę pomiędzy wypłaconymi ratami (+ odsetki + ewentualne dodatkowe koszty) a otrzymaną ze sprzedaży kwotę wypłaci spadkobiercom. Być może, będą oni mogli również odkupić od banku tę nieruchomość na zasadzie pierwokupu.

W sytuacji, kiedy zaciągnięcie „normalnego” kredytu w banku przez seniora jest praktycznie nierealne wprowadzenie na rynek takiego produktu finansowego może dać nowe możliwości osobom starszym. Byłaby to dla nich szansa na lepsze życie, mniej trosk związanych z finansami, aktywniejsze funkcjonowanie w społeczeństwie, odciążenie swoich dorosłych dzieci i zabezpieczenie sobie godnej jesieni życia. Sprawdźmy najpierw czym jest odwrócona hipoteka.

Oczywiście, jak zwykle „diabeł tkwi w szczegółach”, ustawy dającej bankom podstawy prawne do udzielania odwróconego kredytu jeszcze nie ma, pracuje nad nią Senat, ciągle nie wiadomo jaki będzie jej ostateczny kształt i jak zadziała w życiu. Nasuwa się wiele pytań i wątpliwości, na które w tej chwili nie można odpowiedzieć.

Jedno można dziś stwierdzić na pewno: danie seniorom MOŻLIWOŚCI WYBORU, czy sprzedać mieszkanie bankowi i podreperować swoje finanse, czy zostawić je w spadku dzieciom (wnukom) spowoduje rewolucję w rodzinnych relacjach senior-dorosłe dzieci-wnuki. Bywa tak, że mieszkanie, w którym mieszka babcia, czy dziadek to jedyna wartościowa (w sensie finansowym) pozycja w ich życiu, ale często też nić, dzięki której utrzymywane są relacje rodzinne w nadziei na spadek. W mentalności naszego społeczeństwa bardzo mocno zakorzeniony jest pogląd, że obowiązkiem seniora jest zapisać w testamencie mieszkanie dzieciom lub wnukom.

A przecież tak nie musi wcale być – mieszkanie to najczęściej cały dorobek życia naszych seniorów i to właśnie oni mają prawo sami zadecydować co z nim zrobić, jak w jesieni życia, wreszcie skorzystać z owoców swojej pracy.

Na razie nie ma jeszcze ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym ale jest ogromna przestrzeń do pracy nad stereotypami, poglądami, utartymi obiegowymi opiniami. Najwyższa pora, aby dorosłe dzieci zaczęły przyjmować do wiadomości, że mieszkanie po rodzicach wcale im się nie należy, a seniorzy zrozumieli, że nie mają obowiązku zapisywać tego mieszkania w testamencie dzieciom (lub wnukom). Po obu stronach jest potrzebna ogromna praca nad sobą, wymaga empatii, czasu, taktu i zrozumienia .

 
oprac.n/podst.dost.m. K.G.